czasem głową oparta, okryta przez noc,
śni za ich oboje,
najpierw delikatnie...później coraz mocniej...
z minuty na minutę czas szybciej biegnie,
A droga coraz krótszą się staje,
I tylko jej nieświadomość sprawiła,
że jego sny zastąpiły myśli
szczęście ciepłem leniwie płynąć zaczęło
nieznane uczucia też
oddechy się zrównały
I chęć skosztowania nadeszła.....