łopot nogawek mankiety w kwiatki
przechodzi jak naskórek na rękach
wydmy wody zasypiają przypływ
fale piasku noszą złoto
jesteś w paski
a pogoda w kratkę
przybędzie łabędzi
mew urosną piski
gęsta mgła zakopcuje nogi ręce pyski
skończyły się wakacje
lekko pijani niczym młodzież
wychylamy ognistą wodę
by poślubić morze