powiedziała ania
zrzucając z dwunastego piętra
swojego chomika tadzia
a tadzio lecąc w dół
podziwiał błękit nieba zieloność
traw i szary asfalt tuż nad ziemią
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
statystyki utworu
Średnia ocen: -1
Głosów: 7
Komentarzy: 7
inne teksty użytkownika
-1
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(23:14:35, 16.10.2010)
I fajnie; jest jazda, wstawię z doskoku minus, po cichutku, znienacka, anonimowo, niech ma mądrala za swoje!
Partyzant, konspirator?
(22:14:08, 17.10.2010)
Rany, a co chomik winien? :(((. Mmm - dopisz ciąg dalszy, oczywiście z happy end'em.
(18:11:15, 22.10.2010)
Cd.
uff spadanie było tylko snem
przecież na sekundę się zdrzemnął
rzeczywistość była najgorsza
dzieci kwiliły
tadzio był ojcem