drzewo co poszło w mnie pamięć
drzewo to historię okolicy dobrze znało
widziało
małe dziecko co z mamą pijaną wracało
Samochód z za zakrętu wyskoczył
i zamknął dziecku na zawsze oczy
matka przeżyła
lecz później na drzewie się powiesiła
Drzewo to sporo przyjaciół miało
dzięcioła co z ran go leczył
i zwierzęta co pod nim potrzebę załatwiły
W okolicy para przyjaciół była
na drzewie inicjały swej miłości wyryła
Drzewo to co noc modlitwy wysłuchiwało
kobiety której problemów nie było mało
Drzewo było dzisiaj go nie ma
w piecu się pali a na powietrzu
unosi się dym
dym zapomnienia