Na lekcji języka polskiego zagościł wybitny twórca, poeta, kompozytor Jacek ****. Oczywiście Morawski znał wcześniej twórczość ****. Po lekcji Igor nie omieszkał zamienić kilka z Panem Jackiem ****.
- dzień dobry chciałem Panu powiedzeć, że jest Pan dla mnie autorytetem wśród współczesnych poetów
- miło mi to słyszeć yy
- Igor Morawski
- tak Igorze miło mi to słyszeć, wnioskuje z tego że sam interesujesz się poezją
- tak, nawet sam próbuję tworzyć
- o to ciekawe, że wśród dzisiejszej młodzieży są jeszcze tacy, którzy nie boją odkrywać swojego wnętrza, z chęcią bym przeczytał twoje wiersze
- nie, nie, nie będę Panu zawracać głowy
- absolutnie nie zawracasz, możesz przesłać mi na adres e-mail
- będzie Pan pierwszą osobą, która przeczyta moje wiersze
- a to dziwne, poezja która nie ma czytelników nie żyje
- łatwo się Panu mówi, bo Pan jest znany a kto może czytać to co ja napiszę, zwykły szary człowiek
- chłopcze ilu jest znanych współczesnych polskich poetów?
- no niewiele
- a takich, którzy po prostu piszą ?
- myślę, że dużo więcej
- tak i możesz ich znaleźć ich na różnych portalach internetowych, sam nawet mam konto na takim portalu a najśmieszniejsze jest to, że nikt o tym nie wie
- jak to?
-bo występuje pod Nickiem a nie powiem ci jakim , ale za to mogę dać ci adres tego portalu. Wystarczy, że założysz sobie konto i będziesz pisał
- Ogromnie dziękuje na pewno coś napisze, jeszcze dziś
I tak Morawskiemu czas mijał, Morawski pisał, pisał i jeszcze raz pisał. Zdobył poważanie na tym portalu, rozwijał swój talent. Każdą przerwę szkolną przesiadywał przed komputerem w bibliotece. Czytał komentarze, czytał wiersze innych i tak czas Morawskiemu czas leciał, aż rozpoczął studia w Krakowie. Studiował politologię polska co nikogo nie dziwiło. Był już młodym inteligentnym i bardzo wrażliwym mężczyzna.