fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

mmm*

Dołączył:2010-10-11 22:48:02

Miasto:skądinądowo

Wiek:58

statystyki utworu

Średnia ocen: -5

Głosów: 11

Komentarzy: 18

statistics
A A A

-5

palec pod budkęutwór dnia

Autor:mmm*komentarz Kategoria:Inne Dodano:2010-11-15 12:32:42Czytano:1161 razy
Głosów: 11
załóż się o mnie z kolegą
że mnie zabierzesz do kina
na film z zakościelnym
gdzie on i ona całują się namiętnie
w ciemności zdejmuję twoją rękę
ze swojego kolana jestem jednak
ciepła i wilgotna jak wszystkie
kochanki na ekranie
dozgonna miłość którą mi wyznasz
jeszcze zanim dotrzemy pod drzwi
mojego mieszkania jest równie prawdziwa
jak obietnica "zadzwonię"

dobrze że dałam ci numer do gazowni
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


mmm* a

(02:31:29, 15.11.2010)

Końcówka mi tu jakoś w dół bardzo leci. Jakieś rady w tej sprawie?

mmm* a

(10:54:24, 15.11.2010)

k0ntiki, zwyczajnie do Ciebie nie trafiam. Nic w tym dziwnego. Między tekstem a czytelnikiem musi zaistnieć chemia jak między kochankami. Do mnie na przykład nie trafia Szymborska, choć warsztatowo nie mam jej za wiele do zarzucenia.

JKZ007 c

(11:30:41, 15.11.2010)

No proszę już i Szymborska jest nie do końca cool.Dobrze ,że Norwid, Mickiewicz,Tuwim i Baczyński nie żyją. Im też by się dostało, a jaaaak. Zaczynało się interesująco, a skończyło na gazie który uszedł z tekstu. Jeśli już, to zmień na humoreska i wyślij do Twojego Stylu. Twój wierny czytelnik-piwiarniany prześmiewca. Tradycyjnie postawię plusa i zagryzę mmm-sem, no i 3 browary, bo jest niestrawny.Uwielbiam Ci to robić, kiedy ślicznie się uśmiechasz.To ja jestem z gazowni i teraz masz pecha.Pozdrawiam Wiecznie Niepokalaną w poniedziałkowy poranek.

michal1405 c

(19:09:36, 15.11.2010)

dobrze, że to był tylko zakład.
szkoda, że stchórzyłaś z tym numerem, bo reszty nigdy się nie dowiesz.
droga MMM*. utwór-lament z panem Macierzyńskim w tle był słaby. teraz z braku pomysłów pojawia się pan Zakościelny- kolejna skryta płytka emocja i o zgrozo znowu nazwisko z małej litery. brak szacunku do osób, brak szacunku do ortografii, brak szacunku do języka polskiego. nie mogę się doczekać co będzie w następnym Twoim utworze. nazwiska polityków, ulubionych artystów pop, czy kolejny gwałt na ortografii...

aga9393 c

(21:17:30, 15.11.2010)

Według mnie wiersz o niczym ...i te patetyczne słowa "dozgonna miłość" - banał ...wybacz ...nie w moim typie ...pozdrawiam

mmm* a

(21:51:35, 15.11.2010)

JKZ007,póki co nie jestem dyktatorem Prawdy jednej i jedynej, więc to,że nie lubię Szymborskiej nie znaczy,że ktokolwiek inny miałby jej nie lubić. Tylko ty przykładasz jakieś dziwnie przehiperbolizowaną wagę do każdego mojego słowa.Jak już założysz jakieś oficjalne stowarzyszenie w tej sprawie, pamiętaj,że musisz uzyskać moją zgodę na działalność;)Moje pierwsze obwieszczenie: "lajciki sofciki" wymieniamy na winko, wódeczkę i drinolki.

Jade_Horizon, swojego Mężczyznę znam właśnie z tego portalu...

muszelku, spojrzę chętnie.

michale1405,co wy macie z tym Macierzyńskim? On miał podobną historię? Z tego co wiem ,nie zaprasza dziewczyn do kina,ale może masz lepsze informacje...Co do liter- w całym tekście są konsekwentnie małe,taka koncepcja, spójna koncepcja , więc znalazłeś dziurę w całym.

aga9393,no popatrz i całkiem przypadkiem prawie udało ci się dokonać interpretacji- te natrętne, grafomańskie frazy i tandetny zakościelny z małej litery to sygnały,że tekst jest ironiczny,że jest satyrą na opisaną sytuację.

JKZ007 c

(22:05:42, 15.11.2010)

To,że jest satyrą to wiem. Stąd właśnie moja wypowiedź. To,że się biegunowo różnimy w poczuciu humoru to oczywiste - Twój rodzaj oschłym jest.To że przywiązuję wagę do słów to też dobrze, ale hiperbola , nie !!!! Przehiperbola jak TY to wyliczyłaś? Ile asymptot ma ten przebieg zmienności słowa mieszany z nóżkami do ubijania kapusty ?

mmm* a

(22:16:23, 15.11.2010)

JKZ007,moja zaś wypowiedź względem roztłumaczania oczywistości była skierowana do agi9393.W końcu koleżanka wpadła na właściwy trop interpretacyjny ale nie zauważyła i pomyślała,że to wyboje na drodze.Co do poczucia humoru... Mnie bawi doktor House, Ciebie "Szpital na perypetiach"-każdy ma swoje i niech mu będzie dane. Przepis na przehiperbolizowanie? Do niczego dodać "na pewno","zawsze" i "bezsprzecznie".

michal1405 c

(07:57:57, 16.11.2010)

mmm* widzę, że lubisz być sędzią w swojej sprawie. to wiele wyjaśnia. mówiąc o błędach w innych utworach pamiętaj proszę, że każdy może posłużyć się Twoimi słowami: "koncepcja była spójna, znalazłeś dziurę w całym" co za tekst do swojego utworu??? Doprawdy Twoja skromność jest prawie tak wielka jak wszechstronność i otwarcie na różne formy literackie. Pozdrawiam

moni c

(09:01:33, 16.11.2010)

A to co jest? Humoreska?Rozdarte serduszko?Drażni "wilgotna",dozgonna miłość i rozśmiesza "numer do gazowni.

mmm* a

(16:00:55, 16.11.2010)

michale1405, jestem najpiękniejsza i najskromniejsza. Prawda jest taka,że to co wskazałeś jako błąd, błędem nie jest i to niezależnie od tego, czy wystąpi to w moim tekście, twoim tekście, tekście dartka czy jakimkolwiek innym.
moni,czyli tekst trafia,gdzie był kierowany, bo miało drażnić i śmieszyć.Na tym polega ironia.

Jade_Horizon, amen

jk53 c

(14:52:51, 22.11.2010)

Zbyt beztrosko żonglujesz "czasami"...przyszły , teraźniejszy, przyszły...a na końcu przeszły. Sam pomysł ciekawy...

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją