Kiedy byłam jeszcze tak bardzo malutka<br />
Patrzyłam na ,świat ciekawymi oczkami,<br />
Kiedy już w moim łóżeczku zasnęłam<br />
I muchy obok mnie brzęczały, latały<br />
Wszyscy szybko rzucali się w moją stronę<br />
I je szybkim ruchem dłoni odganiali...<br />
<br />
<br />
<br />
Teraz jestem już po latach dużym dzieckiem<br />
Patrzę na świat przymróżonymi oczyma<br />
Świat dał mi trochę radości i cierpienia<br />
A kiedy tylko w moim łózku zasypiam<br />
I muchy wkoło mnie skrzydłami ruszają<br />
Nikt już nie podchodzi, juz ich nie odgania<br />
Mam ciągle jedno, tylko ,małe wrażenie<br />
Jakby mój Anioł ciągle mnie nimi oplatał...