Przestaję odczuwać jak przez mgłę
Odnajduję w sobie emocje, których przecież nie odczuwam
Żyję
Aż staje się to prawdą, całkowitą
Oddaję swe ciało i umysł
I wszystko we mnie zlepia się w jedno – nie ma więcej podziałów
Nie ma serca i rozumu osobno
Krzyczę milcząc, cisza jest krzykiem
Zyskuję nadczłowieczeństwo w nadmarionezji
G R A M.