W dłoń pocałowałeś, <br />
To był pierwszy krok <br />
Do wielkiego czynu <br />
Już go nie odwrócę <br />
Już o nim nie zapomnę <br />
Będę pamiętać <br />
Nawet, jeżeli nie jesteśmy już razem <br />
<br />
Pamiętam twój oddech, <br />
Twoje chłodne dłonie, wierne oczy <br />
Uśmiech na twarzy i piękną różę <br />
<br />
Coś jednak się stało <br />
Grymas bólu przeszył twą twarz <br />
Zakropiłeś różę swą czystą krwią <br />
Uwierz, iż mnie to bardziej zraniło <br />
Niż kula twoje piękne serce <br />
<br />
Ten piękny dzień <br />
Stał się bolączką, <br />
Bólem, cierpieniem, <br />
A miało być tak pięknie... <br />
<br />
To był mój pierwszy raz, <br />
A zarazem ostatni <br />
Nie odważę się więcej na takie cierpienie, <br />
na tak długi krok <br />
<br />
Przyszedłeś i odeszłeś, <br />
Zostawiając mnie w sukini białej <br />
na ślubnym kobiercu. <br />
<br />