które dźwięczą gdzieś w oddali
stoję twardo niczym posąg
tam gdzie innym świat się wali
znów twa postać tam mnie woła
gdzie anioły gubią skrzydła
tak tu cicho dookoła
już ta cisza mi obrzydła
oddaj wszystkie me radości
zrób coś!-przerwij te milczenie
tak tu mało jest miłości
szukam twoich słów daremnie
Przybądź proszę!-zostań dłużej
wypełnij śmiechem głuchą ciszę
fotografię twą powieszę
swoją* radość Ci wykrzyczę
dziury w niebie też połatam
poceruję wszystkie skrzydła
nieco figlów znów popłatam
tylko bądź!-bo pustka zbrzydła