Zabawa we wodzie, płynę<br />
I nagle tonę...<br />
Wpadłam w sidła oceanu,<br />
Błękit mam przed oczyma<br />
Próbując złapać drobinę powietrza,<br />
Do mych płuc wlewa się woda<br />
Siły opadają,<br />
skóra staje się jedwabem<br />
Jest jasna, blada, chłodna.<br />
Słońce próbując przedrzeć się przez fale<br />
Zanika gdzieś w mych oczach.<br />
Wszystkie pragnienia zalewa jego marny blask.<br />
Przypominam sobie chwile z mego życia:<br />
Uśmiechy, dumę, mamę...<br />
Jej już nie ma...,<br />
Lecz nadal pamiętam jej uśmiechy,<br />
Pamiętam tatę<br />
I jego słowa - mądre i piękne<br />
Płuca już nie pracują,<br />
już poddały się żywiołom<br />
Woda napełnia mą klatkę piersiową<br />
Ostatnie słowa próbuję powiedzieć pod wodą<br />
Mamo - jeszcze moment i pośmiejemy się razem,<br />
powspominamy piękne chwile,<br />
czekaj na mnie - już płynę...