Czasem być wesołym jest nieco nie na miejscu.
W ostatniej kolejce tego robić nie wolno.
Może jednak mylimy się i powinniśmy,
kiedy w czarnym garniturze ktoś tylko mówi.
Dlatego , tak naprawdę ,nikt tego nie słucha.
Myśli, wbrew pozorom, skupiają się na sobie.
Może kolejność jest od razu ustalona?
Lepiej być tylko dobrym niż z góry znać prawdę,
a bycie wesołym jest w ogóle nie na miejscu.
Można pytać bez końca- dowiesz się po wszystkim.