zegar przewala myśli potoki
w snach głowę całkiem gubię jak kroki
rozbawiam zmysły w melodiach mocy
leżę, oddycham poduszka gładzi
włosy fantazją czule dotyka
złoci się Tobą w błękitnych malunkach
ciałem pachnącym nie raczy pościć
kosztuję powoli jako płatki kwiatów
uda i piersi wybranki marzeń
napawam słodkim spojrzeniem rozkoszy
każdym uśmiechem fontanny wrażeń.