Krew się leje, nadzieja odleciała.
Dusza cierpi, tonie we krwi,
Szuka, Wciąż szuka tych drzwi.
Nie znajdzie ich,
One już zniknęły,
Zniknęły wraz z życiem które było,
Życiem, które bólem się skończyło
Zakrwawione ściany,
Kilka żyletek i resztki marihuany
Cierpienie, żal i niezrozumienie
A z ciała płyną kolejne strumienie...