Nie jedno spotkanie z Nim już przeżyłeś,
Po doża za Tobą równy krokiem w ciemności,
Przed nim z twarzy znika smak radości.
Dla niektórych jest skrytym przyjacielem,
Lecz nie ma pewności, bo możesz jesteś celem,
Podchodzi powoli, znienacka Cię atakuje,
Jest przebiegły bywa, że często oszukuje.
Z łatwością przejmuje nad Tobą kontrolę,
Składasz mu hołd, chociaż inną masz wolę,
Nie znam skutecznej przed Nim obrony,
Przy następnym spotkaniu postaraj być się gotowy.