z resztkami trunków, w brudnych naczyń chaos<br />
bezwładna głowa wpada, mętne oczy<br />
zachodzą krwawo.<br />
<br />
Powoli ciało mrokiem owładnięte<br />
przestało jęczeć.<br />
<br />
Po co to wszystko, komuś zależało,<br />
a teraz tylko w treściach odpowiedzi<br />
dostrzegasz patos.<br />
Przegranej walki finał myśli skłębił,<br />
umilkły kroki,<br />
po śladach błądzą półprzymknięte oczy.