Dwa brzęczące słowa mocno bolą
Omotany w sieć romantyczności
Zawstydzony przez ciebie , zniszczony
Członki w moim ciele omotane
Wszystkie wydane pod twój rozkaz
Zamknięte w dyby , w ciemnej celi
Pozostawione pod władzą kata
U kresu mych zmysłów dzisiaj staję
Daj mi klucz , bramy nie otworzę