półsenny omam mgłę wypełnił ciałem.<br />
Zachwycić mogła dając chwilom przyszłym<br />
nadzieję, z wolna przejmowała władzę.<br />
<br />
Spętana wzrokiem, mimowolnie drżąca,<br />
zachłanność głodne wypełniła wnętrze.<br />
Speszony nieco czas kochanków splątał<br />
wskazówki wstrzymał na ich drodze krętej.<br />
<br />
Rozwianych włosów świt zarysy gubił,<br />
spojrzałem jeszcze na kobiece wdzięki.<br />
Nasycił pięknem się spełniony umysł,<br />
przebrzmiałą wizją nieustannie nęcił.<br />