gdy noc ma kolor atramentu<br />
do okoła mnie mleczna mgła<br />
i niebo splecione<br />
z bukietu gwiazd<br />
<br />
wiem, że nie chcesz<br />
bym czuła się samotna<br />
za późno<br />
<br />
tysiące pytań<br />
trzepocze w mej głowie<br />
jak tłuste ćmy<br />
na oślep do światła<br />
do Ciebie?<br />
<br />
znasz odpowiedzi<br />
od tego jesteś przecież<br />
Bogiem<br />
nieistotne?<br />
<br />
w tej chwili<br />
w tej pustce<br />
szukam nawet tak nieistotnego<br />
ciepła