Kunszt talentu Maestra niebywały
Salzburskie salony nikczemna śmierć
Po dzień dzisiejszy wielbi go świat cały
Pałające przez wieczność wiedeńskie płomienie
Pierwszy fagot tenory alty i soprany
Wiódł życie omijając znużone cierpienie
Jego muzyka lekiem na codzienne rany
Ująwszy wszystkie rozterki człowieka
Wybrał się do domu Ojca swego
Nie powróci dziś Mozart mimo że świat na niego czeka
On swym talentem i sobą uczynił wiele dobrego
Choć krótki żywot spotkał go na tej planecie
Artysta nad artysty kompozytor wielebny
Ukochał Konstancję serce swe oddał tej kobiecie
Amadeo w tych czasach jesteś nam potrzebny
Kontrowersja w muzyce jak uprowadzenie z Seraju
Wzbudzała skrajne uczucia w sercach wrażliwych
Mozart piękny talent patrzy na nas dziś z raju
Miód na serce co budzi miłość niegodziwych