Faceta do siebie zwabiając
Kręciła się przy Nim
Swoje amory grając
Zdrada puściła oczko
On odwrócił się za Nią
Patrzą w błękitne oczy
I tak oto mrugają
Zdrada puściła oczko
Złapała Go za rękę
Poszli krętą ścieżką
Nucąc wesołą piosenkę
Zdrada puściła oczko
Całując Go w usta
Zwabiła swym wdziękiem
Do swojego łóżka
Zdrada puściła oczko
Kochają się w pościeli
Trzech kochanków w szafie
Tą scenę widzieli
Zdrada puściła oczko
Wytłumaczyć to chciała
Mężczyźni się bili
A Ona płakała