przecież dziś o ósmej wstajesz me kochanie<br />
ugotuj - odrób prace -podlej kwiaty<br />
i zacznij sprzątanie<br />
<br />
mój kochany pysiu nie śpij jak ja wrócę<br />
na pewno na Cię coś zarzucę<br />
i tak w kółko te same zdarzenia<br />
aż do zupełnego znudzenia<br />
<br />
nie potrafimy trafić tej naszej miłości<br />
i w koło wszystko nas złości<br />
zapominając o wyzszych uczuciach<br />
by prawdziwego dostawać kłucia..<br />
<br />
zatracamy z takim trudem zdobytą miłość<br />
zabijamy te bezcenne uczucia<br />
tyle w nas zbytniej próżności<br />
stawiamy głupoty nad te nieziemskie odczucia<br />
<br />
ale czy warto drwić z naszych doznań<br />
zagłębiając nić już nienawiści<br />
i zdrada wisi w powietrzu jak burza<br />
niszczycielska jak jazda Koronna<br />
i gdzie że się zapodziały nasze słowa<br />
gdzie przyrzeczenia i MIŁOŚć dozgonna<br />
<br />
adam s <br />