Jaką powinnyśmy być
Nie znajdę już sensu
Jestem już tylko roznegliżowaną plażą
Wszystkich swoich dusz
W istocie nieprawdy
Lecz ze zrozumieniem
Zakreślona jakimś kształtem
Ubarwiona kolorami
Wypełniona pewną istotą
Jakże rozumną
Niech jutro będzie tak istotne
Jak rozumiem ze jestem istotna
Ja
W istocie jutra nie znajduje sensu
Jaki powinien być
Jestem już tylko roznegliżowana
Istotnie
Na plaży wszystkich kolorów