co strach zwija pod siebie
i skamle o poddaniu
bywam pokorna
niedziela
czekam na ukojenie
co dwojgiem oczu patrzy
bez sensu
poniedziałek
jak skalne zbocze
co zimą przybiera biały kołnierz
i latem łamie blaskiem niebo
bywam zmienna
styczeń
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Uzupełnij profil, aby twoje dane były widoczne.
kilka słów o mnie
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 2
Komentarzy: 0
inne teksty użytkownika
brak utworów...
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
Nikt nie zrecenzował tego utworu