wchodzę do pokoju<br />
jego ścian zamkniętych<br />
róże tylko pozostały<br />
wierne uczuć wieńce<br />
są zawsze przy mnie<br />
razem ze swoim <br />
bezszelestnym usychaniem<br />
a każda z nich łez moich<br />
tysiące niesie daleko <br />
do świata grobów<br />
mojej miłości i tęsknoty<br />
na półce kurz<br />
kolce zostaną w palcach<br />
ostre pocałunki<br />
pieszczoty rozrywanego ciała