nie chcę
żeby ktoś
przesłonił ją
swoimi żrenicami
***
drżą liście ciemnym
podmuchem
wzdycham
dygocę razem
z nimi
***
lubię moje myśli
nocą
układają się
grafitowo
nie pasują
do żadnej formy
są aksamitne
płyną bez celu
***
rudo brązowe trawy
jak moje sny
falują z wiatrem
patrzę jak
komponują się
z granatową nocą
***
budzę się w mroku
jest ciepły
tym cieplejszy
im dalej do świtu
słucham
jak noc płynie
cicho
--1999r.