i parę marchewek
pietruszkę, kapustę
seler i czosnek.
Syp, sypnę solą
i pieprzu dam troszkę.
zanurzę łyżkę,
na koniec chochlę.
Syp...hmm coś za słodka
sypnę jeszcze troszkę
lubczyka odrobinkę
i knora kostkę.
W garczku kolorowo
pięknie to wygląda
jeszcze tylko Pora
zaprosimy do rondla!
Cebulę opalić?Tak to się robiło?
Ja nie wiem, młoda kucharka
Jeżeli jednak tak było
opalę cebulkę i wrzucę do rondla.
Zupka bulgocze
wesoło nad gazem
czas na makaron
kluski następnym razem.
Jakiś jajeczny
poleciła mi Anka
jak ma być domowo
to będzie Krajanka!
Coś jałowy ten rosół
to jeszcze syp soli
i pieprzu trzy ziarnka
lub więcej, kto woli.
Rosołka zapachem
siebie zachęciłam
i tylko zajadać...
o szlag! Przesoliłam...