Nikt nie dotrze przez mur zwątpienia
Oswoić mnie musisz, dotrzeć jak najgłębiej
Muskać spojrzeniami, wypełnić tchnienia
Czekać spełnienia
Mnie już tu nie ma
Został tylko pancerz
Czekałam długo
Odejdź nie podchodź bo wchłaniam wszystko
Jak czarna dziura i nie daję nic w zamian