zbawiła imbecyla
schowanego głęboko
w społecznej piwnicy
resztkami rozumu
jednym ruchem palca
pluje chamską nutą
znacząc ślady głupim
myśli sobie taki
chociaż gryźć nie umiem
pokrzyczę
poszczekam
za maską pitbulla
która tłumi skamlenie
i akcent prostaka
zasłania ogonek
podkulony ze strachu