ciało buzuje całe rozpalone
w oczach mieszanka
błyskawic, tęczy
dotykasz linii
ustawiasz dłonie
czekasz na wystrzał
choć Ty już daleko
serce szalone pewne w swym rytmie
powietrze lekkie rozsadza płuca
w niecierpliwości cierpisz katuszach
tszzz!
strzał startera
patrzysz przed siebie
głowa w marzeniach
kolejne metry
tuż za wirażem błyszczy już meta
starasz się, trudzisz
wyganiasz lenia
dobiegasz
wynik Ciebie wymienia
spożytkowane dobrze minuty.