Wypluty przez rzeczywistość
Zaślepiony w zamurowaną
przyszłość, dzielącą mnie od życia
Ja, stale sfrustrowany
Myślę, co tu jeszcze robię
Gubię się we własnym sumieniu
Czystym tak, jak sobie powiem
Ja, stale sfrustrowany
Pogrążam się w nienawiści
Miotam się, w niewygodnym płaszczu.
Płaszczu splamionym krwią miłości