zegar wybił dwunastą,
kolejny taki dzień
prostujesz zdrętwiałe nogi
układasz włosy
przestrzeń słów rozdziera na pół
kiedy jesteśmy blisko
Ty dama pik a ja as kier
odległość zmienia nas
w szare pionki
porośnięte ogniem kłótni i zwad
bawiące się w szarady zgrzytów i scen.