czuję jak chłód masuje stopy
na oknach zroszone piękno
maluje zamknięty świat poety
pieszczoty są niepotrzebne
gdy słowa w gębie stanęły na pierwszej linii
by się skusić by podpowiedzieć
słowa i myśli przeszywają eter
na papierze pierwsze zdania
choć zimno nie odpowiada
łyk piwa mózg ochładza
słowa są najważniejsze
tylko na zwojach poezji