Sodoma i Gomora w cieniu ulic wielkich miast
gej gejowi obrączkę zakłada bo lubi anala
jest fajny ten świat gdy kobieta z kobietą się kocha
patelnie są już wydepilowane i gotowe na miłość
coś pięknego ludzie się bogacą
na biednych na słabościch ich
spadły czarne czasy bez snu
słowa nie są potrzebne w gębie
zbawione zostaną tylko gołębie
wielki miecz mały anioł wlecze
chemia w sklepach opętała młodych na dopalaczch
będzie legalizacja więcej trawy a mniej ciasta
głupota panuje nawet w szkołach i kościołach
każdy widzi pieniądze by zaspokoić swoje żądze
cała moja wiara woła o pomstę do nieba