wyobraziłem sobie że jestem szczurem
robię dziury ostrzę pazury
pióro jak miecz obusieczny
rysuję kartkę w kratkę
szkicuję wiersz bardzo prosty
nie wymagam wiele
rosół w niedziele
lubię odpusty bo jestem kowbojem
wieczorem przy kominku
popijam znaczną ilość drinków
ciepło jest spokojnie leży pies