świat zawirował<br />
czułem dotyk<br />
choć nie padają żadne słowa<br />
żar pali w głębi<br />
trwa rozmowa<br />
<br />
zadrżał w dekolcie ciała fragment<br />
koronką wsparty<br />
ustom także<br />
suchość przynosi oddech każdy<br />
odległość dręczy<br />
płoną gwiazdy