wyciągnę nogi
wcisną garnitur zaciasny
księdza nie będzie
jest zbyt drogi pochówek będzie skromny
przyjacielu złożysz kwiaty
modlitwa dotrze do Pana Boga
słowa ostatnie wypowiedzą
nic nie zmaże win
nie naprawię ich
cieszę się że kiedyś zostawię to wszystko