i poszedł w świat ciekawy<br />
i błąkał się w zieleni<br />
gubiąc ciemne sprawy<br />
i wierzył w lepsze jutro<br />
i wierzył w sens istnienia<br />
i kochał jak najmocniej <br />
to co wydała ziemia<br />
i miał nadzieję na to <br />
że jeszcze kogoś spotka<br />
i myślał że powróci <br />
do swego domu wiosną<br />
a dzisiaj jest daleko<br />
i smutno jakoś w duszy<br />
nie kocha teraz ludzi<br />
on kocha teraz kwiaty<br />
i wierzy tylko w siebie<br />
wychodzi tylko nocą<br />
a jego życiem rządzi<br />
cały świata niepokój<br />
i jest mu jakoś smutno<br />
i jest mu jakoś duszno<br />
chce uciec stąd<br />
zapomnieć<br />
chce znów wierzyć w lepsze jutro