Który zawsze wiosną się pojawia
Ty jesteś jak bocian w jesieni,
Ktróry zawsze jesienią odchodzi.
Bo czym bez Ciebie byłby mój świat,
Który teraz jest malowany twoim słowem.
Czy odnalazł bym się w tym cieniu bram,
W tym świecie chorym, w szarości wiecznej.
Bo nikt nigdy nie był dla mnie tym,
Czym teraz ty jesteś,
Jesteś po prostu tą najważniejszą,
Miłością na całe życie.