To nie to samo. Empiria obrazami
złudna jest, ja widzę Ciebie
z ciasno zamkniętymi oczami.
Nie widzę, by poczuć wiatr
Twych włosów na kącie wargi.
I z każdą minutą dziękuję Ci,
że znosisz mnie bez słowa skargi.
Przez skórę widzę Twój obraz
jak blizna wypalona w ciele.
Upajam się każdą chwilą z Tobą,
Ciebie nigdy mi nie jest za wiele.
I słyszę Twój oddech widząc
emocje mocno targające Twe ciało.
Z żalem uświadamiając sobie,
że Tobie także jest mnie zbyt mało.
Smakuję Ciebie ustami z wolna
upajając się każdą taką chwilą,
A czuję Ciebie w umyśle zaciągając
się Twoją wonią – jakże miłą.
Utrwalam się w Tobie, Ty we mnie
częścią Twojego jest moje życie.
Filozofia wszelka upadła, wszak
dwa istnienia żyją w jednym bycie.