Błądze po omacku i szarpie się niemile<br />
przeżywam rozterki i cierpie katusze<br />
pokonać przeszkody-przejść całe mile<br />
bo dojść do celu swych marzeń muszę<br />
-<br />
nie jest to łatwa sprawa mej natury<br />
chociaz bywam smutny i często ponury<br />
to cele które sobie postawiłem<br />
chociaż pół życia już przebawiłem<br />
-<br />
każdy przecie człowiek na tym świecie<br />
swoje zawiłe drogi sam sobie plecie<br />
a chciaż nie leży to w naszej naturze<br />
to z małej chmury nie wywołasz burzę<br />
-<br />
a tylko burza uczuć postawić Cię może<br />
i nie schowasz tego w głebokim jeziorze<br />
bo człekowi przecie potrzebna ta strawa<br />
jak poranna podana wyśmienita kawa<br />
-<br />
tylko tak naprawdę liczą się uczucia<br />
od których dostajesz porcję swego bycia<br />
i to tylko naprawdę się liczy<br />
i umysł Twój od rana do wieczora ćwiczy<br />
-<br />
masz dla kogo żyć i poświęcasz się cały<br />
chociaż Ty nie jesteś taki wspaniały<br />
już nie będziesz nigdy błądził po omacku<br />
i ochronisz swe mysli i nie włożysz ich do kasku<br />
-<br />
adam s 28/9/6<br />