w gąszczu zapachów zanurzony<br />
w coraz to nową woń strumieni wpadam.<br />
Czuję we włosach chabry polnej łąki,<br />
aromat z płatków pragnę sączyć.<br />
<br />
Upaja dotyk.<br />
<br />
W tajemne progi podążam po śladach,<br />
nici Ariadny do komnaty wiodą.<br />
Odurza i prowadzi władcza<br />
siła, co zacieśniając oplot<br />
w słodką niewolę śmiałka wiedzie,<br />
zniewala mocą, periodem uniesień.