A zaczęło się tak niewinnie.<br />
Mówił,że kocha, że chce ze mną być.<br />
Aż mi się chciało znów żyć.<br />
Coś ruszyło moją duszę,<br />
I pomyślałam, że kochać Go muszę.<br />
Lecz potem zabiło i serce,<br />
W którym było dla Niego miejsce.<br />
Moje serce Go potrzebowało,<br />
A coraz częściej mi Go brakowało.<br />
Byliśmy siebie tak blisko..<br />
I nagle odeszło to wszystko..