a ty kręcisz się wokół wystaw sklepowych
pełno masz butów na szafce w przedpokoju
mało ci wszystkiego
jestem jak zero do potęgi
witasz mnie w progu
obmacujesz obojętnym wzrokiem
mówisz że musisz już iść że pies wyprowadza cię czasem
na spacer wokół starej kamienicy
smycz na szyi świadczy że jesteś wariatką
jak tu nie pić zadowolę się ćwiartką