jej czerwona szminka
usta wypchane botoksem
wyszeptały jak się masz dziadku
po czym zaczęła mi delikatnie i namiętnie
końcem języka potem całego
już nie rumienię się w takich sytuacjach
jak kiedyś
młode dwudziestolatki muszą jakoś zarabiać na życie
w pewien sposób rozumiem je
opłaty za studia
akademik
rodzice skąpi
to wszystko chyba ponad ich siły