pejzaż malują motyle
słonko nagrzewa kłosy pszenicy
wiatr włosy lnu piele
Obraz skowronka utkany pajęczyną
pieśń gra orkiestra koników
żaba przemkneła pod liść łopianu
w oddali słychać tętent życia
Burza nadciąga od strony lasu
koń ciągnie uparcie wóz z sianem
czy zdąży zjechać zanim spadnie deszcz
nim obraz ten mgłą się stanie
Dzieci chlapiące się w kałużach
deszcz spływa po gliniastej drodze
nie wróci nigdy ten błogi czas
lecz pozostaną wspomnienia.