o miłości
dziś budzę się z tego letargu
nie chcę już czekać
w samotności
na pocałunki bez smaku
karmić się iluzją namiętności
gdy
nie słyszysz moich pragnień
jak nie można wejść
dwa
razy do tej samej rzeki
tak powroty nie zwracają
przeszłości
kiedy ucichły marzenia