w nieznanej przestrzeni
jak we mgle...
Obsypani księżycowym pyłem
tak,że naszych twarzy nie widac...
Tak blisko i daleko zarazem,
tylko miłośc nas łączy
w postaci niewidzialnego
łańcucha
namiętnych pocałunków....
Szukamy wzajemnie
swoich serc,
a wciąż znajdujemy cudze....
Czy to tak trudno
poznac samych siebie?
Wystarczy głęboko zajrzec
w głąb wlasnej duszy,
a przestaniemy błądzic...