okruchy zapomnianych marzeń
tak na potem
na ostatek chwil
gdy zejdzie po mnie śmierć
posilę się nimi
by odejść w spokoju
teraz jednak
oddycham głęboko
balansuję na zatrutej igle życia
wykonuję ziemskie akrobacje
wbrew naturze planety
w miejscu innym niż bym chciał
w znanych układach planet
poblakłych konstelacjach gwiazd
tak przyziemnych, że aż duszno...