'nie' z tego świata
na pozór nie przylgną do normy
powtórzę nikt wyjątkiem
ucinam 'nad' od zwyczajni
i czekam aż posiwieją jak każdy
wśród tłumu wszystkich dziwadeł
codziennych
indywidualiści nie mają zdolności
by szczelnie się kleić do świata
uchwycić za guzik na przystanku
zwyczajowo
a życie tak bardzo zwyczajne
rzuca na grunt znoszone rękawice
dla odważnych
niewidzialnych
niepowtarzalnych